|
Ogólne zasady obrony poprzez medytację
Dla ludzi o typie medytatywnym poddanych "atakowi psychicznemu" (jedynym obiektywnym objawem którego jest, przypomnijmy, spadek tonusu) poleca się obronę, która prowadzi do radykalnej zmiany ogólnego stanu psychofizycznego, np. zimny lub przemienny prysznic, zakończony fazą zimną, szybki taniec na wzór szamańskiego lub rock-and-roll itd.
Świetne wyniki daje ostra papryka. Im ostrzejsza, tym lepiej działa. Kawałek papryki można po prostu ssać jak cukierek, można też zażywać ją w połączeniu z kawą: do zwykłej 100 gramowej filiżanki kawy trzeba dodać jedną łyżeczkę cukru i kawałek papryki wielkości małej monety lub małą szczyptę suszonej ostrej papryki. W przypadkach szczególnie ciężkich można zjeść, dokładnie przeżuwając, połówkę strączka. Gdy zaś zażycie papryki łączy się z tańcem, wtedy taka obrona niszczy w zarodku każdą "informację negatywną". Istnieje też nieco bardziej skomplikowana technika uchylania się od ciosu. Ponieważ atak jest dokonywany na jakiejś "standardowej częstotliwości nośnej" znanej induktorowi, więc w razie stwierdzenia początkowych objawów ataku można zdecydowanie zmienić "częstotliwość", wchodząc w takie stany psychiczne, w których kontakt z induktorem nie występuje. Trudność tej techniki polega na tym, że przejście na inną "częstotliwość" odbywa się bez wspomagających środków w rodzaju tańca z papryką, samym tylko wysiłkiem woli. Oprócz tego, koniecznym warunkiem jest to, by percepient znał induktora.
|
|