|
OOBE - krótkie, osobiste przemyślenia o tym i owym.
Poniżej przedstawiam me osobiste, początkowe doświadczenia dotyczące oobe, które może komuś a nuż pomogą. Jednakże to, co podziałało na mnie i to jakie doświadczenia wyniosłam z bycia poza ciałem są moimi doświadczeniami i nie musza tyczyć się wszystkich ludzi.
Do Oobe zawsze miałam talent. Większość osób, które znam musi ciężko ćwiczyć, by osiągnąć to , co mi przychodzi z niebywałą łatwością. Pierwsze nieświadome Oobe zaczęłam mieć w wieku lat 10 i po latach pewna jestem, iż nie można pomylić Oobe z Ld.
Świadomie zaczęłam wychodzić z ciała mniej więcej trzy lata temu. Wtedy też obudził się mój wampiryzm. Właściwie wcześniej nie miałam o Oobe zielonego pojęcia oprócz takiego, iż 'coś dziwnego się ze mną dzieje' :) Pierwszą świadomą projekcję osiągnęłam pod wpływem traktatu Roberta Bruce`a. A wyglądało to mniej więcej tak:
Podeszłam do sprawy z niesamowitym wręcz entuzjazmem. Nie miałam wtedy jeszcze głowy nabitej różnymi koncepcjami, mogącymi spowodować obawę a przez to brak oobe. Położyłam się spać z zamiarem szybkiego zaśnięcia, ponieważ rano miałam się stawić w sprawie pracy i chciałam się wyspać. Ale sen nie nadchodził. Zaczęłam rozmyślać o OBE. Nagle zdeterminowałam i powiedziałam sobie: MUSZĘ mieć obe. Teraz! Leżałam na plecach i starałam się wyciszyć. Ciągle coś mi przeszkadzało. W szczególności odczuwanie ciała, swędzenie etc. Leżałam i zaczęło mi być dość niewygodnie. Starałam się wyciszyć myśli. Po krótkiej chwili poczułam, iż jestem bardzo ciężka i jakby odrętwiała. Przestawałam czuć ciało. Zaczęłam wyobrażać sobie, że wspinam się po linie do góry. Dwa ruchy rękami przy wdechu, zatrzymanie przy wydechu. Trwało to bardzo krótko, jakieś 3-5 minut. Zaczęłam odczuwać lekkie wibracje. Potem zaczęły być bardzo silne. Nie było pomiędzy nimi żadnego przejścia. Były to sekundy. W jednej chwili lekkie wibracje , sekundę później bardzo silne. Wibracjom towarzyszył straszny hałas, brzęczenie, szum. Całe ciało zaczęło się trząść, ale wiedziałam że tak naprawdę to leżę spokojnie, bez ruchu. A czułam jakbym w środku miała grzechotkę, którą ktoś mocno potrząsa. Uczucie było bardzo niemiłe. Miałam wrażenie że umieram. Po chwili uczucie jakby zelżało. Tak jakby to buczenie i wibracje pozostawały poza mną w ciele, a przed sobą czułam spokój. Połowa ciała nadal wibrowała w szaleńczym tempie a połowa zatapiała się w spokój. W pewnym momencie poczułam jak 'odklejam' się od swego ciała fizycznego, a przed zamkniętymi powiekami ujrzałam błyski przypominające wyładowania elektryczne. Jeden mocniejszy błysk i znalazłam się w całkowitej ciemności. Byłam poza ciałem. I to niestety było wszystko, ponieważ nie mając żadnego planu działania, pomyślałam iż ciekawe czy potrafię wrócić do swego ciała. Potrafiłam ;-)
Ocknęłam się potwornie roztrzęsiona. Nadal byłam w transie i nie mogłam z niego wyjść. Chodziłam w tą i z powrotem po pokoju czekając aż wibracje miną. Było mi niedobrze, kręciło mi się w głowie i robiło słabo. Myślę iż było to wynikiem ubytku energii albo zbyt gwałtownego wybudzenia się. Bałam się położyć, ponieważ nie mogłam się do końca wybudzić i obawiałam się, że jeśli się położę to uczucie wróci. Wibracje powoli ustąpiły. Dwie godziny później miałam swe pierwsze LD :-D
Po tym wydarzeniu osiągałam Oobe wiele razy. Za drugim razem odbyło się to nieco inaczej.
Przed snem zastosowałam osobistą afirmację: 'Będę mieć oobe, bo muszę znaleźć...". Weszłam w trans jednak miałam problemy z czakrą serca i zrezygnowałam.Około godziny 1:40 zaczęłam zapadać w lekki półsen. Wydaje mi się, iż był to stan alfa, stan hypnagogiczny: ciało uśpione, umysł rozbudzony. Przed oczami pojawiały się różne obrazy, a w pewnym momencie uświadomiłam sobie, iż mam świadomy sen (bez utraty świadomości tj. bez wcześniejszego zaśnięcia). Niestety nie pamiętam tego snu. Nagle pomyślałam sobie, że skoro mam świadomy sen to mogłabym z niego wejść w obe, ale nie wiedziałam jak to zrobić. Poprosiłam o pomoc znajomego ("Pomóż ..., pomóż mi wyjść z ciała"). I wtedy poczułam jakbym odklejała się od ciała. Nie do końca było to takie uczucie. To było jakby ktoś dał mi unoszącego mnie kopniaka. Jakby mnie oderwało i odkleiło jednocześnie. Przez chwilę miałam wyobrażenie iż jestem zieloną mgłą czy też błoną. Uczucie bardzo niesamowite i zarazem wielce przyjemne. Stałam w nogach łóżka. Nie wiem czy tak naprawdę było ponieważ nic nie widziałam. Wiedziałam tylko, że stoję w swoim pokoju na łóżku, a na materacu leży moje ciało. Było ciemno. Nie była to ciemność próżni, ale zwyczajna szarość nocy. Nie wiedziałam jednak nic i stwierdziłam, że mam zamknięte oczy. Nie mogłam ich jednak otworzyć. Stwierdziłam więc, że jednak chyba mam otwarte oczy, a ciemność nie pozwala mi tego zweryfikować. Chyba stałam twarzą do ściany (he he jeśli można tak powiedzieć;)) Nie byłam przestraszona, ani nic w tym rodzaju, chociaż przez myśl przechodziły mi jakieś rzeczy o umieraniu. Nie wiedziałam, co mam właściwie zrobić... Dalszy opis uważam za zbędny :P
Po jakimś czasie wróciłam do ciała. Położyłam się na ciele fizycznym. Usiadłam. Czułam wibracje ale nie były one tym razem nieprzyjemne. Potem ustały i czułam je jedynie w okolicach splotu słonecznego.
UWAGI: Wejście w oobe dla wielu osób jest bardzo nieprzyjemne. Musisz pokonać strach, ponieważ inaczej nic z tego nie będzie.
Kiedy leżysz i próbujesz się rozluźnić i wejść w trans, a przeszkadza ci swędzenie etc. - podrap się. Nie osiągniesz oobe jeśli coś będzie cię stale rozpraszać. Zdarzyło mi się drapać przez 15 minut, zanim wreszcie miałam spokój :-)
Polecam wcześniejszą pracę z czakrami. Na początku miałam ogromne problemy z czakrą serca, która od czasu do czasu uniemożliwiała mi oobe.
Istoty astralne. Nie spotykam nikogo oprócz ludzi. Ale też nie czuję się na tyle doświadczona żeby penetrować inne poziomy niż nasz.
Jeśli stosujesz technikę liny pamiętaj by wspinać się mentalnie. Nie próbuj napinać mięśni. Przed zamkniętymi oczami możesz widzieć jak ciemność porusza się w górę. Coś w rodzaju kręcenia się w głowie po nadmiernym spożyciu alkoholu :)
Jeśli nie możesz osiągnąć oobe, spróbuj zacząć od LD. Z LD możesz przejść do oobe.
Czy warto? Brak słów. Mogłabym ćwiczyć latami by mieć choć jedno oobe.
Czy można drenować ludzi astralnie? Można i to jak! Zwykły wampiryzm energetyczny czy też sang przy bezpośrednim drenowaniu ciałem astralnym jest jak lizanie lizaka przez papierek. Ale o tym innym razem.
|
|